,,NA LUDOWĄ NUTĘ” PREZENTACJE TAŃCÓW W PRZEDSZKOLU NR 7

1 2 3 4 6 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 20Ciekawe wydarzenie miało miejsce w czwartkowe dopołudnie w naszym przedszkolu. Nasi najmłodsi wychowankowie zaprezentowały swoje taneczne umiejętności na przeglądzie tańców ludowych.

Muzyka ludowa jest jednym z najstarszych przejawów kultury duchowej dla każdego narodu. Wiązała się ona z życiem codziennym ludzi, towarzyszyła życiu religijnemu. Mimo wielu przemian i zmian kulturowych pozostała do dnia dzisiejszego i wciąż słychać ją, chociaż częściej na wsiach niż w miastach. Brzmi podobnie jak u naszych słowiańskich sąsiadów: Czechów, Słowaków, Ukraińców, Białorusinów czy też Rosjan. Muzykę ludową tworzyli zazwyczaj amatorzy, śpiewacy oraz instrumentaliści, grający w zespołach na weselach i innych sytuacjach obrzędowych. Jest łatwa, szybko ,,wpada” do ucha i da się ją zapamiętać.

Z tego też powodu sprawdza się świetnie, jako melodia do nauki pierwszych tanecznych kroków. Nasi najmłodsi tancerze zaprezentowali się w takich układach tanecznych, jak: ,,Maryneczka”, ,,Owczareczka”, krakowiak czy ,,Kare konie”. Wszystkie te utworu wywodzą się z ludowej muzyki i zawierają elementy tańca charakterystycznego dla Śląska, Wielkopolski, Lubelszczyzny czy Świętokrzyskiego. Było więc radośnie przy dźwiękach krakowiaka, energetycznie przy piosence ,,Kare konie” czy szybko przy ,,Owczareczce”. Piękne stroje charakterystyczne dla danych tańców dodały uroku małym artystom. Uśmiech na ich twarzach i oklaski od siedzących starszych kolegów pokazały, że takie prezentacje cieszą się u nas ogromnym powodzeniem. Dało się zauważyć tupiące nóżki u oglądających dzieci co tylko potwierdza, że lubimy gdy wokół nas rozbrzmiewa muzyka.

Mimo towarzyszącej tancerzom tremy występy należy zaliczyć do udanych. To czego nauczyły się świetnie zaprezentowały. Pewności dodawały najmłodszym tańczące z nimi nauczycielki. ,,Piękna muzyka jest uniwersalnym językiem, który mówi bezpośrednio z serca do serca, poza murami i poza granicami narodów.” – Pius XII

Tekst i foto PP nr7

Polecamy również