Nauczyciele z ostrowieckich szkół podobnie jak w całej Polsce od soboty zawieszają strajk. W poniedziałek wracają do pracy. Zdaniem Ewy Malec, przewodniczącej Oddziału Związku Nauczycielstwa Polskiego w Ostrowcu wznowienie strajku we wrześniu jest możliwe.
– Wszystko zależy od tego jak potraktuje nas Rząd Polski – mówi Ewa Malec. – Jak na razie jesteśmy bardzo rozczarowani postawą premiera i ministrów. Okazuje się, że żyjemy w Państwie, w którym matury mogą przeprowadzać inne osoby niż nauczyciele. To tak jakby według Rządu nauczyciele nie byli potrzebni. Z kolei jestem bardzo zbudowana determinacją wszystkich nauczycieli. Od wielu lat nie było takiej jedności w naszym środowisku. Pokazaliśmy, że z nauczycielami trzeba się liczyć. Nie jesteśmy grupą zawodową, którą można manipulować. Przyznam, że nauczyciele w Ostrowcu byli już zmęczeni strajkiem. Do tego dochodzi utarta wynagrodzeń za dni strajku. W naszym mieście mieszka wiele małżeństw nauczycielskich. W takich przypadkach strata jest podwójna, a przecież za coś ci ludzie muszą żyć. Zawieszenie strajku to czekanie na rozwój sytuacji.