Złodzieje w piwnicy i sklepie

Ostrowieccy policjanci zatrzymali 38- letniego mężczyznę, podejrzewanego o dokonanie włamania  do piwnicy w jednym z bloków na osiedlu Pułanki w Ostrowcu Świętokrzyskim. Sprawca ukradł trzy rowery i różnego rodzaju elektronarzędzia wartę łącznie 1800 złotych.

Za kradzież z włamaniem grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
-Pod koniec marca bieżącego roku, ostrowieccy policjanci zostali powiadomieni o włamaniu do piwnicy w jednym z bloków na osiedlu Pułanki w Ostrowcu Świętokrzyskim- mówi Ewa Libuda, rzecznik prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Ostrowcu. – Jak ustalili funkcjonariusze sprawca do piwnicy dostał się pokonując zamek zabezpieczający w drzwiach wejściowych. Jego łupem padły trzy rowery oraz różnego rodzaju elektronarzędzia. Pokrzywdzony wartość strat wycenił na kwotę 1800 złotych. Sprawą zajęli się policjanci z wydziału do walki z przestępczością przeciwko mieniu. W wyniku podjętych działań ustalili, że sprawcą jest 38 – letni sąsiad pokrzywdzonego mieszkający w tym samym bloku. Wczoraj stróże prawa zatrzymali włamywacza. Dzisiaj po nocy spędzonej w policyjnej celi usłyszy zarzuty. Za to przestępstwo grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.

Inny złodziej grasował  w sklepie.
Policjanci z ostrowieckiej komendy policji zatrzymali 17 – letniego sprawcę kradzieży sklepowej. Nastolatek w połowie marca w jednym ze sklepów na terenie miasta ukradł różnego rodzaju artykuły chemiczne o wartości blisko 600 złotych.  Dzisiaj za popełnione przestępstwo usłyszy zarzuty. Za kradzież grozi mu kara do 5 lat więzienia.
Do zdarzenia doszło w połowie marca 2015 roku.  Jak się okazało, młody mężczyzna do sklepu, w którym kradł, przychodził kilkakrotnie. Tylko jednego dnia wyniósł różnego rodzaju artykuły chemiczne o wartości blisko 600 złotych. Policjanci z wydziału do walki z przestępczością przeciwko mieniu ustalili, że sprawcą kradzieży jest 17 – letni mieszkaniec Ostrowca Świętokrzyskiego. Wczoraj zatrzymali nastolatka, który jest już dobrze znany ostrowieckiej policji.
-Sklepowy monitoring tylko potwierdził ustalenia policjantów. Teraz zostaną mu przedstawione zarzuty kradzieży. Za to przestępstwo grozi mu kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności- twierdzi Ewa Lubida.

Polecamy również