Replika Papamobile, pojazdu którym Ojciec Święty Jan Paweł II przemierzał ulice polskich miast w 1979 roku podczas swojej pierwszej pielgrzymki do Polski przejedzie ulicami Ostrowca. Obecnie samochód, który na co dzień można oglądać w Muzeum Przyrody i Techniki w Starachowicach jest remontowany w ostrowieckim PKS.
– Współpracujemy od wielu lat z PKS Ostrowiec, a Papamobile, jak każdy zabytkowy pojazd mechaniczny wymaga przeglądu technicznego oraz remontu – mówi dyrektor Muzeum Przyrody i Techniki Paweł Kołodziejski. – Chcemy, żeby ten samochód był sprawny między innymi dlatego, że ten nasz cenny egzemplarz muzealny weźmie udział w premierze musicalu „Karol” opowiadającym o życiu Ojca Świętego. Jest to wierna replika, a oryginał został zniszczony zaraz po zakończeniu pierwszej pielgrzymki Jana Pawła II do ojczyzny. Tak zdecydowały ówczesne władze. Tamten samochód został pocięty, a pozostało jedynie podwozie wykonane w Starachowicach, które potem zostało odesłane ponownie do Starachowic. Tam trafiło do magazynu.
Nie udało się jednak ukryć przed pracownikami „Stara” i mieszkańcami Starachowic, że jest to ten wyjątkowy egzemplarz. Wtedy to władze zdecydowały o sprzedaniu samochodu do jednego z PGR-rów na terenie dawnego województwa koszalińskiego. Później został odkupiony przez prywatną osobę.
– Pomysł, żeby przywrócić pamięci Papamobile długo dojrzewał- dodaje Wioletta Sobieraj, wicedyrektor Muzeum Przyrody i Techniki. – Rozpoczęliśmy wręcz detektywistyczną pracę. Udało się ustalić właścicieli podwozia Papamobile, którzy odsprzedali go nam jako ciągnik, ponieważ tak był zarejestrowany. Odcięta była rama i miał wiele innych przeróbek. Obecnie oryginalne podwozie jest w muzeum. Natomiast replika, którą będą mogli zobaczyć mieszkańcy Ostrowca powstała na bazie takiego samego pojazdu jak oryginalne Papamobile. Pracowaliśmy w oparciu o fotografie i ludzką pamięć. Przy rekonstrukcji pomagało mnóstwo osób; mechanicy, tapicerze, siostry zakonne, stolarze. Był to wielki ruch społeczny mający na cel przywrócenia repliki Papamobile.
-Oryginał Papamobile miał wiele rozwiązań nowatorskich jak na tamte czasy dodaje dyrektor Paweł Kołodziejski. – Jedną z takich ciekawostek jest zainstalowanie katalizatora spalin. Składał się on z filtrów węglowych i mikrofonu. To była bardzo ciekawa instalacja. Władze uznały, że jest na tyle nowatorska, że może zostać wykorzystana przez obce mocarstwo. Była to oczywiście tylko wymówka do tego, żeby pojazd zniszczyć. Zainstalowane było małe krzesełko, które na co dzień możemy spotkać w korytarzach wagonów kolejowych. Organizatorzy pierwszej pielgrzymki nie doliczyli się jednej osoby, która miała podróżować razem z Papieżem, chodziło o osobistego sekretarza Ojca Świętego księdza Stanisław Dziwisza. Szybko domontowali takie krzesełko. Na zdjęciach widać, że ksiądz Dziwisz siedzi w dość niewygodnej pozycji o czym bardzo dobrze pamięta, ponieważ żartobliwie wspominał to siedzisko podczas rozmów z nami.
Przed wyjazdem na ulice Ostrowca pojazd przechodzi remont w ostrowieckim PKS.
– Mieszkańcy Ostrowca będą mogli zobaczyć replikę Papamobile dwukrotnie – informuje prezes PKS w Ostrowcu Stanisław Wodyński. – 8 stycznia w niedzielę w kolegiacie Św. Michała odbędzie się uroczysta msza poświęcona rocznicy naszej firmy. Mszę celebrował będzie ksiądz biskup Krzysztof Nitkiewicz. Tego dnia będzie także prezentowana replika Papamobile. Obecnie pracujemy nad tym pojazdem. To jest dla nas wyjątkowa i zaszczytna praca.
Wcześniej, bo już 6 stycznia podczas Święta Trzech Króli replika Papamobile przejedzie ulicami Ostrowca.
– Na czele czwartego orszaku Trzech Króli, który będzie przemierzał ulice miasta będzie jechała replika Papamobile – informuje ksiądz dziekan Jan Sarwa. – Trzy kolumny uczestników spotkają przy gimnazjum nr 3. W pojeździe będą przebywali trzej królowie.
Kto wcieli się w postacie Kacpra, Melchiora i Baltazara możemy się tylko domyślać. Tajemnicą pozostaje kto będzie kierował repliką Papamobile.