Dzisiejszej nocy temperatura powietrza ma spaść do 4 stopni Celsjusza. Będzie bardzo zimno, a kaloryfery nie będą grzały.
– Jak na maj temperatura jest rzeczywiście bardzo niska i to szczególnie w nocy, ale nie możemy włączyć ogrzewania, ponieważ żaden z administratorów budynków mieszkalnych nie zwracał się do nas z taką prośba – mówi prezes Miejskiej Energetyki Cieplnej Dariusz Wojtas. – Gdyby takie prośby wpłynęły ogrzewanie mogłoby zostać włączone za pomocą jednego przycisku.
W takiej sytuacji musimy ratować się kocami, swetrami, polarami i wełnianymi skarpetami. Szczęściarzami są ci, którzy mają jeszcze pierzyny puchowe. Uwaga na czuły sprzęt elektroniczny, który przy tak niskiej temperaturze może po prostu paść.