Duże boisko na osiedlu Pułanki będzie w końcu odpowiednio zagospodarowane. Pełnowymiarowy plac do rozgrywania meczów piłki nożnej od kilku lat świeci pustkami z bardzo prozaicznego powodu. Po prostu nie można zebrać dwóch drużyn liczących po jedenastu zawodników o rezerwowych graczach nie wspominając.
Niż demograficzny przyczynił się do tego, że nawet nie można skompletować drużyn piłkarskich. Boisko na Pułankach oprócz roli lądowiska dla helikopterów nie spełniało swojej funkcji sportowej. Teraz ma się to zmienić.
– Zgłosili się do nas młodzi chłopcy, mieszkańcy dzielnicy Częstocie, którzy chcą trenować na tym boisku – mówi kierownik administracji osiedla Pułanki Ryszard Słowiński. – Sami we własnym zakresie zobowiązali się do uprzątnięcia placu oraz obwałowania boiska. Niestety nie jest możliwe tam przeprowadzenie drenażu, ponieważ to boisko powstało na stawie. Mało kto już o tym pamięta, ale przed wieloma laty tam gdzie teraz jest plac do gry w piłkę był niewielki akwen wodny. Podczas budowy osiedla Pułanki do tego stawu wsypywany był gruz, a później została nawieziona tam ziemia i posiana trawa. W ten sposób powstał teren pod boisko.
Najważniejsze, że duże i zadbane boisko będzie w końcu wykorzystywane zgodnie z przeznaczeniem, a drużynie z Częstocic życzymy udanych treningów na boisku, które powstało na stawie.