Setki śniętych ryb pływa brzuchami do góry w stawie hutniczym w Ostrowcu Świętokrzyskim. O katastrofie ekologicznej funkcjonariuszy policji powiadomili wędkarze, którzy na co dzień opiekują się stawem. Pracownicy Sanepidu pobrali próbki wody do badania. Jak na razie nie wiadomo czy przyczyną masowego pomoru ryb była przyducha spowodowana upałami czy też inne czynniki. Nie wykluczone jest także skażenie chemiczne stawu. Trwa w tej sprawie dochodzenie prowadzone przez funkcjonariuszy policji.