Zalepione nielegalnymi ogłoszeniami słupy oświetleniowe i wiaty przystankowe nie dość, że oszpecają publiczną przestrzeń to generują dodatkowe koszty jakie musi ponosić zarządca tych obiektów przy ich usuwaniu.
Wczoraj strażnik rewirowy podczas obchodu osiedla Śródmieście ujawnił liczone w dziesiątkach sztuk ogłoszenia jednej z instytucji pożyczkowych, które nielegalnie, bo wbrew woli zarządcy umieszczone zostały praktycznie na wszystkich słupach oświetleniowych i wiatach przystankowych.
-Straż miejska będąc formacją powołaną do ochrony porządku publicznego egzekwuje przepisy odnoszące się do nielegalnego umieszczania w miejscach publicznych, do tego nie przeznaczonych wszelkich ogłoszeń, plakatów, afiszów, apeli, ulotek, napisów czy nawet rysunków, które wystawiane są na widok publiczny bez zgody zarządców danych obiektów czy budowli- mówi zastępca komendanta straży miejskiej Marcin Gruszka. – Działanie takie jest niezgodne z prawem i w świetle obowiązujących przepisów stanowi wykroczenie za co ujętemu sprawcy grozi kara ograniczenia wolności albo grzywny. Podjęte przez strażnika rewirowego czynności po ujawnieniu nielegalnego procederu polegały na dotarciu do przedstawiciela firmy, który w ten sposób postanowił się reklamować i wymierzeniu mu kary grzywny adekwatnej do skali zanieczyszczenia jakiego się dopuścił, dodatkową karą było zobowiązanie do usunięcia nielegalnych ogłoszeń i przywrócenia zeszpeconych obiektów infrastruktury drogowej do stanu poprzedniego.