Aż 16 centymetrów średnicy liczył sobie największy prawdziwek znaleziony dzisiaj przez panią Izę. Pozostałe borowiki, a w koszach i wiadrach było ich ponad 150 też były bardzo dorodne. Pani Iza zbierała grzyby razem z mężem.
– Na grzyby chodzę od wielu lat, ale takiego olbrzyma jeszcze nie znalazłam. Dzisiejszy zbiór był wspaniały. Część grzybów zamarynuje, część ususzę. Oczywiście będzie także pyszny sos na kolację- powiedziała pani Iza.
Tylko pozazdrościć takiego pięknego zbioru.