Kieleccy policjanci ostatnio interweniowali wobec nietrzeźwych i agresywnych mężczyzn. Mundurowych zostali zaatakowani m.in. siekierą oraz podpalonym kanistrem z łatwopalną cieczą.
Do pierwszego zdarzenia doszło w minioną niedzielę tuż przed godziną 16. Wtedy to, policjanci z Komisariatu Policji II w Kielcach otrzymali zgłoszenie od mieszkańców jednego z bloków na osiedlu Czarnów. Z przekazanych informacji wynikało, że mężczyzna który przebywał na klatce schodowej dobija się do drzwi mieszkań. We wskazanym miejscu policjanci zastali pobudzonego i agresywnego mężczyznę. Nie reagował on na wydawane polecenia i usiłował wyjść z klatki schodowej. W pewnym momencie zaatakował mundurowych. Policjanci użyli wobec niego elektrycznego paralizatora. Obezwładnionym okazał się 26 –letni obywatel Ukrainy, który znajdował się pod wpływem alkoholu. Przeprowadzone badanie wykazało w jego organizmie ponad 2 promile. 26 –latek został zatrzymany i teraz odpowie za naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariusza publicznego za co grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Do drugiej niebezpiecznej sytuacji doszło wczoraj przed godziną 13. Wówczas, mundurowi z Oddziału Prewencji Policji w Kielcach zostali skierowani na interwencji dotyczącą awantury domowej na kieleckim białogonie. Gdy dotarli na miejsce i weszli na teren posesji, z wnętrza domu wyszli dwaj agresywni mężczyźni. Wykrzykiwali pod adresem policjantów wulgaryzmy oraz groźby. Dodatkowo jeden z nich trzymał w dłoni siekierę i próbował nią zaatakować funkcjonariuszy. Drugi z agresorów trzymał kanister z łatwopalną cieczą i podpalił go. Mężczyźni nie reagowali na wydawane polecenia i ruszyli w kierunku policjantów. Gdy funkcjonariusze użyli środków przymusu bezpośredniego agresorzy zaczęli uciekać. Jeden z nich ruszył w kierunku lasu, natomiast drugi przeskoczył przez płot na posesję obok i tam został obezwładniony oraz zatrzymany. Okazał się nim 46 –letni kielczanin, który znajdował się w pod wpływem alkoholu. Po chwili ma miejsce dojechali kolejni policjanci i rozpoczęli poszukiwania drugiego ze sprawców. Po pewnym czasie, dzielnicowi z Komisariatu Policji II w Kielcach w pobliskim lesie zauważyli leżącego w zaroślach mężczyznę. Okazał się nim 36 –letni kielczanin, który wcześniej rzucił w kierunku policjantów podpalonym kanistrem. został zatrzymany i wraz ze swoim kolegą odpowie teraz za czynną napaść na funkcjonariusza publicznego za co ustawodawca przewidział karę do 10 lat pozbawienia wolności.