Wiązanki kwiatów zostały dzisiaj złożone pod Pomnikiem na Cmentarzu Parafialnym przy ulicy Denkowskiej upamiętniającym tych, którzy zostali zamordowani przez hitlerowców. Głównym organizatorem uroczystości z okazji rocznicy Wyzwolenia Ostrowca spod okupacji w 1945 roku był Sojusz Lewicy Demokratycznej w Ostrowcu. Kwiaty zostały złożona także pod obeliskiem w Parku Miejskim.
– Dzisiaj przypada Dzień Wyzwolenia Ostrowca mówi Józef Grabowski, przewodniczący SLD w Ostrowcu Świętokrzyskim. – Niestety w tym ferworze zakłamywania historii coraz mniej ludzi uczestniczy w tego typu uroczystościach i nie każdy o tym pamięta, a przecież był to dzień szczególny. Od tego dnia rozpoczęła się odbudowa i rozbudowa naszego miasta. Gdyby nie fakt wyzwolenia na pewno nie bylibyśmy w takim stanie rozwoju jak obecnie. Można sobie tłumaczyć, że gdyby to wyzwolili nas Alianci to bylibyśmy krajem szczęśliwości. Tak się nie stało. Stało się tak jak pokazuje historia, której nie wolno zakłamywać. Próba zamazywania historii niczemu nie służy. Ostatnio przeżywamy wielką tragedie narodową, która wydarzyła się w niedzielę, podczas imprezy, na której zbierane są pieniądze potrzebne na sprzęt medyczny ratujący życie. Moim zdaniem stało się tak, ponieważ było przyzwolenie na łamanie konstytucji i lekceważenie drugiego człowieka.
Podczas uroczystości prezydenta Ostrowca Świętokrzyskiego Jarosława Górczyńskiego reprezentował radny Stanisław Choinka.
– 16 stycznia to dzień wyzwolenia z okupacji hitlerowskiej i o tym dniu powinniśmy pamiętać – mówi Stanisław Choinka. – Niestety po tym dniu przyszły lata kolejnej okupacji, ale mimo to takie daty należy szanować. Młodzieży należy przedstawiać prawdę historyczną. Wielu młodych ludzi, żołnierzy przelało swoją krew w walkach o wyzwolenie naszego miasta. Należy im się hołd i szacunek.
Wojciech Kotasiak, historyk, znawca dziejów Ostrowca zwrócił uwag na to, że podczas obchodów stulecia odzyskania przez Polskę niepodległości mało, kto zwrócił uwagę na to, że 45 lat dziejów Polski to PRL.
– Na tym cmentarzu spoczywa 30 osób powieszonych przez hitlerowców. Tu odbyły się dwie egzekucje. Tu pochowano ponad 170 żołnierzy Armii Czerwonej i tym ludziom należy się cześć i hołd. Pamiętajmy, że historii się nie da zmienić. Należy ja przyjąć taką jak była- powiedział Wojciech Kotasiak.