W nocy z piątku na sobotę ktoś zdewastował wiatę przystankową na osiedlu Pułanki. Osobnik lub osobnicy musieli się sporo namęczyć, ponieważ wszystkie szyby rozbite są w drobny mak. To już nawet nie akt wandalizmu, ale chciałoby się powiedzieć, że wręcz idiotyzmu. I tak jedni starają się o to, żeby nasze miasto wyglądało czysto i estetycznie, a inni to niszczą czerpiąc z tego satysfakcję.