Piłkarze KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski pokonali w ubiegłą sobotę w wyjazdowym meczu Avię Świdnik 2-1. Ten mecz został rozegrany awansem i w ten sposób piłkarze KSZO zdobyli pierwsze punkty w rundzie wiosennej. To było ostanie spotkanie w tym roku. Piłkarze KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski zakończyli rundę jesienną( plus jeden mecz rundy wiosennej) na 13 miejscu z dorobkiem 24 punktów. Na prowadzeniu jest Motor lublin, który wywalczył 33 punkty. Nie da się ukryć, że oczekiwania w Ostrowcu były zdecydowanie większe. Nadszedł czas podsumowań występów piłkarzy KSZO w trzeciej lidze.
-Oczekiwania kibiców, działaczy, piłkarzy i oczywiście moje były zdecydowanie większe- mówi trener drużyny KSZO Sławomir Majak. – Taki zespół jak KSZO Ostrowiec nie powinien zajmować miejsca w dolnej części tabeli. Ostatnie sześc meczów to trzy zwycięstwa, dwa remisy i jedna porażka. Nie chcę sobie tymi wynikami wystawiać laurki, ale mogę powiedzieć, że wszystko zmierza w dobrym kierunku. Na pewno podczas zimy potrzebne są transfery. Zespół musi zostać wzmocniony kilkoma piłkarzami. Mamy sporo czasu na poukładanie drużyny. Czekają nas ciężkie treningi. Ja ze swoimi zawodnikami będziemy solidnie pracować i to na pewno przyniesie pozytywne efekty. Na wyniki trzeba poczekać do wiosny, ale jestem pewny, że te wyniki zadowolą kibiców. Drużyną ma potencjał i przy odpowiednich ruchach kadrowych ten potencjał zostanie wykorzystany.
Już wiadomo, że umowa z bramkarzem Pawłem Lipcem została przedłużona do 30.06. 2021 roku.
Prezes KP KSZO Maciej Kozicki także pokusił się o wstępne podsumowanie rundy jesiennej.
– Trudno rundę jesienną trwającego sezonu ocenić pozytywnie, na pewno nasze oczekiwania i apetyty były zdecydowanie większe – mówi Maciej Kozicki, prezes KP KSZO 1929. – Nie da się ukryć, że ta drużyna w takim składzie, nie „odpaliła”. Daleki jednak jestem od robienia podczas przerwy zimowej jakiejś kompletnej rewolucji, jednak na pewno będą zmiany, które w naszej ocenie dadzą nową jakość, a przede wszystkim radość kibicom i zdecydowanie większy dorobek punktowy na wiosnę. Na pewno nie interesuje nas tylko walka o utrzymanie, bo w ostatnich sezonach przyzwyczailiśmy i siebie i kibiców do walki o coś więcej niż tylko ligowy byt. Biorąc pod uwagę, że w żaden sposób nie jesteśmy krezusem finansowym, pewne ruchy poczynione zostaną na miarę naszych możliwości. Na małe usprawiedliwienie tego jesiennego wyniku można dodać, że w lecie odeszło od nas dwóch podstawowych zawodników ze środka pola i napadu i to było doskonale widać na boisku. Jednak będę zawsze powtarzał, że zdecydowana większość zawodników, być może jak finanse pozwolą, uzupełniona o dwóch, trzech nowych graczy może spowodować, że będziemy groźni dla najlepszych w tej lidze. Tabela jest na tyle „płaska”, że pomimo bardzo kiepskiej rundy można było zdobyć te kilka punktów więcej, jak chociażby w meczach z Podlasiem, Hetmanem Zamość czy Stalą Kraśnik i wtedy bylibyśmy tak naprawdę tuż za czołówką. Ale to tylko gdybanie i tych punktów nie ma, dlatego cel na przerwę zimową i okres przygotowawczy jest taki, że na wiosnę mamy widzieć takie KSZO do jakiego jesteśmy przyzwyczajeni z determinacją podchodzące do każdego meczu i każdego przeciwnika. I to mogę obiecać, że taką drużynę będziemy stanowić. A jeśli komuś nie będzie to pasowało, to go w naszych barwach po prostu nie będzie.
Przed piłkarzami, sztabem szkoleniowym i działaczami wiele pracy. Mamy nadzieję, że jej efekty zobaczymy wiosną.