KSZO Ostrowiec Św. – ŁUKOSZ WTS Polonia Bytom 8-22
W drugim meczu 3. serii spotkań o mistrzostwo waterpolowej Ekstraklasy wicemistrz kraju i aktualny wicelider tabeli ŁUKOSZ WTS Polonia Bytom ponownie okazał się lepszy od beniaminka najwyżej klasy rozgrywkowej KSZO, wygrywając na Pływalni Rawszczyzna w Ostrowcu Świętokrzyskim, tym razem 22:8. Podopieczni trenera Roberta Serwina musieli sobie radzić cały mecz bez Igora Szląszkiewicza, który po wideoweryfikacji pierwszego spotkania został decyzją delegata zdyskwalifikowany na jedno spotkanie za brutalny faul. Mecz przebiegał pod dyktando bardziej doświadczonego zespołu gości, który już na minutę przed końcem pierwszej kwarty prowadził 5:0. W ofensywie próbowali odpowiadać rywalom Aleksander Ozga (5 goli) i Maksymilian Krakowiak (3 trafienia), ale to było za mało na dobrze dysponowanego rywala.
KSZO Ostrowiec Św. – ŁUKOSZ WTS Polonia Bytom 8:22 (1:5, 3:8, 1:3, 3:6)
Bramki: Aleksander Ozga 5, Maksymilian Krakowiak 3 – Jurij Behen 6, Mateusz Bomba 3, Jakub Struzik 3, Grzegorz Moś 2, Jan Radwański 2, Radosław Paczyna 2, Abbas Tawik Abdelrahman 2, Dawid Cziba 2.
KSZO: Jakub Krawczyk, Jan Skaliński – Sebastian Bartosik, Aleksander Ozga, Jakub Kochański, Kacper Nadbrzuchowski, Maksymilian Krakowiak, Kamil Nawodziński, Brajan Nochelski, Maksymilian Walesic, Piotr Kota
Wczoraj
KSZO Ostrowiec Św. – ŁUKOSZ WTS Polonia Bytom 3:12 (1:1, 1:4, 1:3, 0:4)
Bramki: Maksymilian Krakowiak 2, Aleksander Ozga 1 – Jan Radwański 4, Grzegorz Moś 2, Jurij Behen 2, Mateusz Bomba 1, Kamil Brzozowski 1, Jakub Struzik 1, Marek Broncel 1.
KSZO: Jakub Krawczyk, Jan Skaliński – Sebastian Bartosik, Aleksander Ozga, Igor Szląszkiewicz, Jakub Kochański, Kacper Nadbrzuchowski, Maksymilian Krakowiak, Kamil Nawodziński, Brajan Nochelski, Maksymilian Walesic, Piotr Kotaś.
W pierwszym meczu 3 serii spotkań o mistrzostwo waterpolowej Ekstraklasy beniaminkowi z Ostrowca Świętokrzyskiego przyszło wystąpić po raz pierwszy przed własną publicznością. Rywal – wicemistrz kraju i aktualny wicelider tabeli – okazał się zaporą nie do przejścia, choć początek spotkania był obiecujący. W 2. minucie meczu na prowadzenie gospodarzy wyprowadził Maksymilian Krakowiak, a pierwsza kwarta zakończyła się wynikiem remisowym. Niestety w ostatnich sekundach premierowej „ćwiartki” trzecie wykluczenie skompletował Jakub Kochański i w dalszej części meczu ostrowczanie musieli sobie radzić już bez niego. W kolejnych odsłonach wyszło większe doświadczenie bytomian, którzy zaczęli punktować KSZO, choć jeszcze w połowie drugiej kwarty wciąż na tablicy wyników był remis (2:2), a na listę strzelców znów wpisał się Krakowiak. Później pretendenci do mistrzowskiego tytułu podkręcili tempo i szybko zyskali dystans. Na skuteczną odpowiedź gospodarzy czekaliśmy do końcowych sekund trzeciej kwarty, kiedy bramkarza Polonii pokonał Aleksander Ozga, zmniejszając rozmiary prowadzenia zespołu gości na 3:8. W trzeciej odsłonie meczu młody zespół KSZO pozbawiony został kolejnego zawodnika. Tym razem za kolejny faul przedwcześnie zakończył mecz Krakowiak. To musiało odbić się na sile ofensywnej KSZO i tak też było. Ostatnią „ćwiartkę” gospodarze ukończyli bez trafienia.
– Należy pamiętać o tym, że my jako beniaminek zagraliśmy dwa mecze z aktualnym wicemistrzem Polski- mówi trener waterpolistów KSZO Robert Serwin. – Przed tymi drużynami zgoła odmienne zadania. Polonia walczy o tytuł mistrza, a my o miejsce, które uchroni nas przed barażami. Chcemy bez baraży zapewnić sobie utrzymanie w ekstraklasie. Drużyna Polonii naszpikowana jest gwiazdami polskiej piłki ręcznej z bramkarzem Pawłem Lisem na czele, który dosłownie muruje bramkę. W obu weekendowych spotkaniach na przeciwko siebie stanęli rutyniarze i młodzi chłopcy, którzy nie przestraszyli się przeciwnika. Moi zawodnicy zagrali bez kompleksów i walczyli. Mogę być z nich dumny.
Fot. KSZO Info