KSZO Ostrowiec Świętokrzyski- Azoty Puławy 25-50 (13-27)
Piłkarze ręczni KSZO Odlewnia Ostrowiec Świętokrzyski dostali solidną lekcję w 1/16 finału Pucharu Polski w Piłce Ręcznej od czwartej obecnie drużyny PGNiG Superligi Azoty Puławy.
Zawodnicy KSZO zagrali bardzo ambitnie, ale to było zdecydowanie za mało na szpikowaną reprezentantami Polski drużynę z Puław. Drużyna Azotów już na początku meczu wypracowała sobie bezpieczną przewagę, którą utrzymywała do końca meczu.”Wojownicy” próbowali atakować, ale kontrataki zespołu Azoty były bardzo skuteczne. Kibice mogli zobaczyć grad bramek i wiele wspaniałych akcji. Bez wątpienia było to historyczne wydarzenie dla ostrowieckiego szczypiorniaka.
-Wygraliśmy tak dużą ilością bramek tylko dlatego, że podeszliśmy do tego spotkania bardzo poważnie – mówi trener drużyny Azoty Puławy Michał Skórski. – Rozgrywki Pucharu Polski rządzą się swoimi prawami, więc szacunek dla przeciwnika był konieczny. Zespół KSZO ma kilku ciekawych zawodników, którzy doskonale prezentują się na parkiecie.
– Moi zawodnicy zagrali ambitnie i nie mam do nich większych pretensji o wynik tego meczu- mówi trener KSZO Ostrowiec Tomasz Strząbała. – Wiadomo było, że przeciwnik będzie bardzo trudny i tak też było. Drużyna z Puław dominowała, ale to było do przewidzenia. Taki mecz z Azotami to było święto dla naszego zespołu i dlatego dałem pograć wszystkim moim zawodnikom. Mieliśmy kilka bardzo dobrych akcji i to mnie cieszy.