Mimo wprowadzania stanu epidemicznego i związanych z tym ograniczeń, niestety trafiają się osoby, które za nic mają zagrożenie związane chorobą COVID-19. Dziś w nocy dali temu przykład trzej mieszkańcy Pińczowa. Ich bezmyślność będzie przedmiotem czynności wyjaśniających, których finał będzie miał miejsce na sali sądowej. A grozi im grzywna do 5 tysięcy złotych.
Około godz. 2.00 w nocy pińczowscy policjanci otrzymali zgłoszenie o próbie wtargnięcia do miejsca odosobnienia, wyznaczonego przez starostę pińczowskiego dla osób poddanych kwarantannie, którzy nie mogą jej odbywać w domu. Po przybyciu na miejsce mundurowi zastali trzech mężczyzn, będących pod wyraźnym wpływem alkoholu, w wieku od 28 do 32 lat. Usilnie próbowali się dostać do budynku twierdząc, że przybyli na imprezę urodzinową kolegi. Kiedy jednak okazało się, że w środku nie ma osoby, o której mówili, przyznali w końcu, iż nocną porą szukali po prostu wrażeń. Swoim zachowaniem, mężczyźni narażali swoje zdrowie oraz osób, z którymi mają jakikolwiek kontakt. To skrajnie nieodpowiedzialne zachowanie znajdzie swój finał w postępowaniu wyjaśniającym. Przepisy wprowadzonego stanu epidemicznego zakazują bowiem gromadzenia się osób w liczbie większej niż dwie, przebywania w bliskiej odległości od siebie, a przede wszystkim wychodzenia z domu w innym celu niż zawodowe lub zaspokojenie niezbędnych potrzeb życia codziennego. Za złamanie tych przepisów grozi grzywna do 5 tysięcy złotych.
Po wprowadzeniu w dniu dzisiejszym kolejnych rygorów informujemy, iż w celu zapobiegania rozprzestrzenianiu się wirusa SARS-CoV-2 policjanci zwiększą kontrole osób łamiących wszelkie zakazy i nakazy wprowadzone rozporządzeniami Ministra Zdrowia. Wobec tych osób będą też stosowane surowe represje karne.