St. sierż. Marcin Bis – dzielnicowy z ostrowieckiej komendy, w czasie wolnym od służby otrzymał niecodzienny telefon od jednego z mieszkańców. Z rozmowy wynikało, że 35-latek chce targnąć się na własne życie. Dzięki szybkiej reakcji i profesjonalnie przeprowadzonej akcji mężczyzna został uratowany.
W miniony piątek, kilka minut po godzinie 19:00 na telefon st. sierż. Marcina Bisa – dzielnicowego z Komendy Powiatowej Policji w Ostrowcu Świętokrzyskim, który w tym czasie znajdował się w domu po zakończonej służbie zadzwonił mężczyzna. Rozmówca oświadczył, iż chce targnąć się na własne życie. Dzielnicowy niezwłocznie o całej sytuacji powiadomił dyżurnego ostrowieckiej jednostki, a następnie pozostając cały czas w kontakcie z 35-latkiem starał się ustalić miejsce jego pobytu. Mężczyzna oświadczył, że ucieknie jeśli zobaczy oznakowany radiowóz. Dzielnicowy prywatnym pojazdem pojechał do Ostrowca Św., gdzie dołączył do niego kolejny funkcjonariusz (również już po służbie). Wspólnie rozpoczęli poszukiwania, udali się w rejon, gdzie mógł znajdować się mężczyzna. Po niedługim czasie stróże prawa odnaleźli desperata. Policjanci nakłonili go aby wsiadł do samochodu, powiadomili dyżurnego, który skierował do nich wsparcie. Finalnie mężczyzna został przewieziony do szpitala.
Dzięki dobremu rozpoznaniu rewiru służbowego, szybkiej i profesjonalnej akcji przeprowadzonej przez st. sierż. Marcina Bisa oraz mł. asp. Roberta Wiącka nie doszło do tragedii.
Opr. RD
Źródło: KPP Ostrowiec Świętokrzyski