Ostrowiecki policjant, tak jak wiele innych osób w naszym kraju, nie pozostał obojętny na losy obywateli Ukrainy. St. sierż. Sławomir Bednarski dał schronienie i przyjął pod swój dach rodzinę z Białej Cerkwi. Jest to policjantka, 38-letnia Tatiana i jej trójka dzieci w wieku od 4 do 18 lat.
Funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji w Ostrowcu Świętokrzyskim od początku wojny w Ukrainie aktywnie uczestniczą w działaniach pomocowych. Mundurowi włączyli się m.in. w zorganizowaną zbiórkę finansową na rzecz jej obywateli. Ponadto dbają o bezpieczeństwo uchodźców z Ukrainy, którzy znaleźli schronienie na terenie powiatu. Olbrzymim sercem i wsparciem dla nich wykazał się również jeden z naszych kolegów, który przyjął pod swój dach pochodzącą z Ukrainy policjantkę z trójką dzieci.
St. sierż. Sławomir Bednarski mundur policyjny założył w 2016 roku. Obecnie pełni służbę w Ogniwie Patrolowo-Interwencyjnym Komendy Powiatowej Policji w Ostrowcu Świętokrzyskim. Na co dzień stróż prawa czuwa nad bezpieczeństwem mieszkańców naszego regionu w patrolu zmotoryzowanym, od kilku lat, kiedy pozwalają na to warunki pogodowe patroluje ulice miasta przemieszczając się także rowerem.
W obliczu tragedii jaka ma miejsce na Ukrainie i płynącej przez granicę fali uchodźców st. sierż. Sławomir Bednarski wraz z żoną podjęli decyzję o przyjęciu pod swój dach 4 osób potrzebujących pomocy. W minioną środę do jego domu przybyła z Białej Cerkwi 38-letnia Tatiana wraz z 3 dzieci tj. 18-letnią Julką, 8-letnią Poliną i 4-letnią Katią. Jak się okazało, Tatiana jest funkcjonariuszką policji na Ukrainie. Niestety jej mąż pozostał na miejscu, gdzie walczy o wolność swojego kraju.
St. sierż. Sławomir Bednarski podkreśla, że pomoc drugiemu człowiekowi to jego powołanie, które realizuje zarówno w służbie jak i w życiu prywatnym.
Opr. EW
Źródło: KPP w Ostrowcu Świętokrzyskim
