W tym tygodniu przedstawiamy legendę ostrowieckiego tenisa Marka Młodnickiego. Marek to jeden z najbardziej utytułowanych naszych zawodników. W przeszłości znakomicie reprezentował Ostrowiec na arenie ogólnopolskiej.
– Jak zaczęła się Twoja przygoda z tenisem?
Moja przygoda z tenisem rozpoczęła się w 1982 roku na asfaltowych kortach Rawszczyzny.
– Co uważasz za swój największy sportowy sukces?
4-krotne Mistrzostwo Polski hutników w Świętochłowicach, zwycięskie turnieje w Kielcach i Starachowicach.
– Najtrudniejszy rywal przeciwko, któremu grałeś
Zawsze najtrudniejszy jest dla mnie najbliższy przeciwnik.
– Mecz, który szczególnie zapadł Ci w pamięci
Były 2 takie mecze. Na turnieju 10-lecia Solidarności grałem mecz z Prawdą. W decydującym secie przegrywałem 0-5 i 15-40. Udało mi się jednak wygrać to spotkanie. Natomiast w meczu z Aleksym Kosmanem na obecnych kortach Winnera przegrywałem w tiebreaku już 0-6, by wygrać 8-6.
– Sportowe plany na najbliższy rok
Gra w lidze i w challengerze. Jeśli czas pozwoli to wezmę udział w turniejach tenisowych.
– Hobby (poza tenisem)
Sport, muzyka
– Ulubiona muzyka
Czerwone Gitary, Abba.
– Ulubiony film
Janosik, Allo allo.
-Ulubiona książka
Książki historyczne.
– Ulubiona potrawa
Rosół, placki po węgiersku.
– Największy życiowy sukces
Rodzina, a zawodowo – jako kierownik drużyny awans z KSZO do ekstraklasy piłkarskiej.
-Ulubiony tenisista/ tenisistka.
Andre Agassi/Maria Szarapowa i z dawnych tenisistek Gabriela Sabatini.
– Dziękuje za rozmowę
Rafał Lipa