Ceny tych samych lekarstw w rożnych ostrowieckich aptekach bardzo się od siebie odbiegają. Czasami są one tak znaczne, że za specyfiki, za które w jednej aptece zapłacimy 100 złotych, w innej będziemy musieli wyłożyć aż 200 zł. Różnica jest więc znacząca.
– Ja zupełnie tergo nie rozumiem, dlaczego w jednej aptece za dane lekarstwo zapłacę 10 złotych w innej 14 zł. mówi Stanisław Podeszwa, mieszkaniec osiedla Stwaki. – Jeżeli muszę wykupić kilka lekarstw to różnica w cenie jest znacząca. Wydaje mi się, że w tak ważnej kwestii jak lekarstwa Państwo Polskie powinno mieć możliwość pewnej ingerencji odnośnie ustalania cen. Jeżeli nasze Państwo poprzez akcyzy może wpływać na ceny alkoholu i papierosów to tym bardziej ceny leków powinny być kontrolowane. Różne ceny leków szczególnie biją po kieszeni emerytów, którzy przeważnie są ludźmi schorowanymi o niskich dochodach.
Próbowaliśmy ustalić kto odpowiada za ceny leków.
– My nie zajmujemy się kontrolą cen lekarstw tylko warunkami ich produkcji, magazynowania oraz sprzedaży – poinformował nas pracownik Wojewódzkiego Inspektoratu Farmaceutycznego w Kielcach.- Nadzorujemy także jakość leków recepturowych i aptecznych.
Jak więc ustalić kto w końcu odpowiada za ceny leków w naszym kraju. Okazuje się jednak, że lekarstwo pod względem handlowym to taki sam produkt jak mięso, wędlina czy pieczywo. Wszystko zależy od dobrych układów pomiędzy kierownikami aptek a hurtownikami.
– Wszystko zależy od kontaktów na linii apteka -hurtownia, bo handel lekami odbywa się właśnie za pośrednictwem hurtowni. Niektórzy producenci nieśmiało próbują sami sprzedawać swoje wyroby bezpośrednio aptekom, ale ich ceny od tych hurtowych różnią się tylko minimalnie, więc nie ma to wpływu na to, ile kosztuje lekarstwo w aptece
Nie bez znaczenia jest fakt, czy dana apteka jest częścią dużej sieci, czy też pojedynczą placówką. Tym sieciowym jest łatwiej, bo jako większe konsorcjum firma kupuje w hurtowni jednorazowo dużą ilość leków, a skoro tak, to ma większą możliwość wynegocjowania korzystniejszej ceny, co potem przekłada się na sprzedaż. Hurtownia chętniej udzieli rabatu dużemu odbiorcy, bo wie, że zarobi na nim więcej niż na pojedynczej aptece. Do tego dochodzą promocje i wyprzedaże, dzięki którym aptekom udaje się pozyskać specyfiki taniej- powiedziała kierowniczka jednej z aptek w Ostrowcu.
W sprzedawaniu leków po droższych cenach pomaga też nieświadomość klientów. Większość z nich nie wie, że ma możliwość kupienia odpowiednika tego, co przepisał lekarz, za cenę znacznie niższą niż oryginał. Nie bójmy się i pytajmy w aptekach o tańsze odpowiedniki leków.
Foto Internet.