Dzisiaj przed Sądem Rejonowym w Ostrowcu Świętokrzyskim odbyła się kolejna rozprawa przeciwko radnemu powiatowemu Hubertowi Żądło, któremu, prokuratura stawia zarzuty uszkodzenia mienia oraz doprowadzenia przemocą innej osoby do określonego zachowania.
Na początku obrońca oskarżonego złożył wniosek o wyłączenie jawności rozprawy, jednak po kilkuminutowej przerwie Sąd odrzucił wniosek obrońcy. Dzisiaj swoje zeznania składali świadkowie Mariusz Kosowski i Mateusz Kosowski, którzy przedstawili swoją wersje wydarzeń z dnia 14 listopada ubiegłego roku kiedy to kilka dni przed wyborami samorządowymi doszło do incydentu w miejscowości Skarbka.
– To było po godzinie 18 kiedy to oskarżony podbiegł do samochodu, którym jechałem i zaczął uderzać pięścią w dach auta czym spowodował jego uszkodzenie. Kopnął też w drzwi samochodu – mówi Mariusz Kosowski. – To był samochód mojego syna, który od niego pożyczyłem. Gdy wyszedłem z pojazdu i zapytałem dlaczego niszczy nie swoje mienie to oskarżony zaczął mnie szarpać.
Z ta wersją wydarzeń nie zgodził się Hubert Żądło.
– Ja tylko chciałem zajrzeć do samochodu, bo wiedziałem dobrze o tym, że w środku pojazdu były ulotki z nieprawdziwą treścią – mówi Hubert Żądło.- Do żadnych rękoczynów nie doszło.
Sad, prokurator oraz obrońcy zadawali bardzo szczegółowe pytania dotyczące między innymi tego gdzie stał pokrzywdzony, z której strony oskarżony podszedł do auta, jak długo trwało zajście. Kolejną rozprawę Sąd wyznaczył na 5 listopada.