Wczoraj kieleccy policjanci w trakcie pełnienia służby patrolowej uratowali łącznie 4 osoby przed zamarznięciem. Blisko 20 stopniowy mróz nie był sprzymierzeńcem osób, które znaleźli mundurowi, a do tragedii mogło dojść w każdej chwili.
W porze wieczorowo nocnej policjanci na terenie Kielc patrolowali rejony w których mogły znajdować się osoby bezdomne. W trakcie sprawdzania takich miejsc w rejonie garaży na Wzgórzu Karscha, policjanci ujawnili mężczyznę i kobietę, którzy próbowali przeczekać mroźną noc. Dzięki działaniom funkcjonariuszy wychłodzona para trafiła w bezpieczne miejsce. Do drugiego zdarzenia doszło w pustostanie na ul. Prostej. W budynku policjanci znaleźli wychłodzoną i zaniedbaną kobietę, która trafiła pod opiekę medyczną. Na terenie gminy Raków policyjny patrol odwiedził jednego z samotnie mieszkających mężczyzn. Okazało się, że znaleziony przez mundurowych mężczyzna potrzebował pomocy. Dzięki policjantom samotnie mieszkający mężczyzna z nieogrzewanego domu trafił pod opiekę, unikając tym samym wychłodzenia co mogło doprowadzić do tragedii.
Dzięki działaniom mundurowych w tych przypadkach nie doszło do tragedii. Policjanci apelują aby nie być obojętnym na ludzką krzywdę. Widząc osobę która potrzebuje pomocy zareaguj jeden telefon wykonany pod numer alarmowy może uratować czyjeś życie. Nie przechodź obojętnie obok leżącego na śniegu czy śpiącego na ławce. Każdy z nas może potrzebować pomocy.