W przypadającą 6 marca rocznicę śmierci zmarłego w 1928 roku Meira Jechiela Halsztoka – przedwojennego rabina miasta i cadyka ostrowieckiego, odbyło się uroczyste otwarcie Ohelu, czyli kaplicy nagrobnej. Ohel znajduje się na zlokalizowanym między ulicami H. Sienkiewicza i A. Mickiewicza cmentarzu żydowskim (Kirkucie).
Na uroczystość przybyli licznie przedstawiciele społeczności żydowskiej z wielu stron świata – Izraela, Brazylii, USA i Szwajcarii, a także potomkowie Cadyka, którzy serdecznie dziękowali, reprezentującej miasto Wiceprezydent Miasta Marzenie Dębniak, za cenną pomoc organizacyjną przy remoncie Ohelu. W uroczystości uczestniczył naczelny rabin Polski Michael Schudrich, który zaznaczył, że obecne relacje polsko-żydowskie są napięte. Podkresłił, że nie warto niszczyć tego, co zostało wypracowane przez ostatnie lata. Dlatego uroczystości, takie jak dzisiejsza pozwalają wskazywać dobre punkty wspólnej historii. Rabin docenił cenny wkład władz miasta w budowanie pozytywnych relacji.
Otwarcie odtworzonej budowli to wyraz szacunku i pamięci dla Meira Jachiela Halsztoka, który jako wybitny duchowy przywódca, po śmierci wyróżniony został ohelem. Prowadząc ascetyczny żywot dawał przykład swoim braciom i zgodnie prowadził powierzoną mu wspólnotę. Cadyk Halsztok był bardzo ważną postacią dla ruchu chasydzkiego i nadal pozostaje taką osobą we współczesnym świecie. Jego nauczanie jest wciąż żywe. Znalezienie miejsca jego pochówku było trudne, ale dzięki zaangażowaniu wielu ludzi udało się tego dokonać. W odszukanie miejsca pochówku zaangażowani byli ostrowieccy archeolodzy Artur Jedynak i Urszula Jedynak. Do dziś zachowała się macewa, czyli płyta nagrobna, jednak na pewno nie znajduje się ona w miejscu właściwego pochówku.
Do dziś Ostrowiec Świętokrzyski odwiedza wielu religijnych Żydów z całego świata, by pomodlić się na jego grobie. Będąc ostrowieckim rabinem przez ponad 40 lat, bardziej niż ktokolwiek inny odcisnął piętno na charakterze żydowskiego Ostrowca. Był uzdolnionym talmudystą, zajmującym się również naukami świeckimi – astronomią i matematyką. Postrzegany był jako niezwykle charyzmatyczny i bezkompromisowy. Dzięki swojej wyjątkowej postawie, ze względu na swoją wiedzę, życie i prawość został uznany przez chasydów z Ostrowca za cadyka.
– Dzisiejsza uroczystość to ważny dzień w dziejach naszego miasta. To kolejny sposób na przywrócenie pamięci społeczności żydowskiej, która przez wieki współtworzyła historię Ostrowca. W 2015 roku został odsłonięty pomnik upamiętniający zamordowaną przez Niemców ludność żydowską. Znajduje się on w pobliżu miejsca, w którym przed II Wojną Światową stała synagoga. Pamiętamy i doceniamy osiągnięcia mieszkających tu przed wojną ostrowczan żydowskiego pochodzenia. W 2016 roku nadaliśmy pośmiertnie honorowe obywatelstwo Leonowi Szpilmanowi, żydowskiemu pianiście i kompozytorowi, kuzynowi słynnego Władysława Szpilmana. Ważnym wydarzeniem stała się promocja książki i wystawy „Szmul Muszkies. Fotograf profesjonalny” autorstwa Wojciecha Mazana. Temu autorowi, który prowadzi również bloga pod nazwą „Żydowski Ostrowiec” zawdzięczamy też poszerzającą się wiedzę na temat kart pisanych przez ostrowieckich żydów. Pamiętamy o udziale Żydów w historii naszego miasta i robimy wiele, aby ta pamięć trwała. Jesteśmy otwarci na współpracę – zapewniła w swoim wystąpieniu Wiceprezydent Marzena Dębniak, która przekazała wnukowi Cadyka , Yehudzie Leib Halstukowi książkę o Szmulu Muszkiesie.
Meir Jechiel Halsztok zmarł w 1928 roku, w wieku 77 lat. Przedwojenną kaplicę zburzyli podczas okupacji Niemcy. Wnuk cadyka w 2015 roku rozpoczął starania o odnalezienie miejsca pochówku dziadka.