W piątek 25 maja o 18.00 w Galerii Fotografii MCK odbędzie się wernisaż wystawy rysunku związanego rodzinnie z naszym miastem Zygmunta Mruka. Wszechstronnie utalentowany twórca zmarł trzy lata temu w Piekarach Śląskich.
Zygmunt Mruk urodził się 7 marca 1937 r. w Chmielowie nad Kamienną, od 1939 r. żył
w Ostrowcu Świętokrzyskim. Uczył się w Szkole Podstawowej nr 5 przy ulicy Focha oraz
w Liceum Ogólnokształcącym im. Stanisława Staszica i już wtedy cieszył się sławą utalentowanego rysownika i grafika. Po nieudanej próbie dostania się na Akademię Sztuk Pięknych i po odbyciu zasadniczej służby wojskowej w 1960 roku rozpoczął studia na Wydziale Techniki Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach. Po studiach Zygmunt Mruk został oddelegowany na budowę Zespołu Szkół w Bytomiu, w którym później przez dwa lata pracował jako nauczyciel, a następnie przez 28 lat, aż do przejścia na emeryturę w 1992 roku był jego dyrektorem. Artystyczna natura sprawiła, że przez całe życie zajmował się nie tylko malarstwem, rysunkiem i grafiką, ale również fotografią, modelarstwem i literaturą (pozostawił po sobie około 50 tomów wspomnień, kronikarskich zapisków, przemyśleń
|i opisów swoich wędrówek). Jednak najbardziej pochłaniało go zapomniane piękno dawnej architektury, rysował przede wszystkim pałace, zamki, dworki i kościoły oraz ich ruiny, ale również stare młyny, wiejskie chaty i stare szopy. Podróżując ze szkicownikiem po Śląsku
i Kielecczyźnie prowadził badania historyczne oraz etnograficzne. Kilka wystaw jego prac zorganizowanych w Piekarach Śląskich i Miasteczku Śląskim sprawiło, że krytycy nadali Zygmuntowi Mrukowi miano „mistrza cienkiej kreski”. – Staram się zatrzymać w swoich rysunkach kawałek odchodzącego świata, zwrócić uwagę na detale i drobiazgi ukazywanych obiektów, na piękno, które nas otacza i często bezpowrotnie mija – mawiał Zygmunt Mruk. Zmarł 17 kwietnia 2015 r. w Piekarach Śląskich, gdzie jest pochowany.