Ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie miał 40-latek, który samochodem wjechał do przydrożnego rowu. Mieszkaniec gminy Waśniów teraz za swoje zachowanie odpowie przed sądem. Grozi mu kara do lat 2 pozbawienia wolności.
Do zdarzenia doszło wczoraj około godziny 19.30. Wtedy to dyżurny ostrowieckiej jednostki policji otrzymał zgłoszenie, że w jednej z miejscowości w gminie Waśniów do rowu wjechał pojazd marki Peugeot. Z relacji zgłaszającego wynikało, że kierujący i jego pasażer mogą znajdować się pod wpływem alkoholu. Funkcjonariusze z Wydziału Ruchu Drogowego natychmiast udali się we wskazane miejsce, gdzie ujawnili francuski pojazd. W środku za kierownicą siedział 40-letni mężczyzna, a obok na fotelu pasażera jego 66-letni kolega. W trakcie prowadzonych czynności 40-latek przyznał się, że to on kierował samochodem. Badanie alkomatem wskazało u niego w organizmie ponad 2,5 promila alkoholu. Stróże prawa zatrzymali już prawo jazdy nieodpowiedzialnemu kierowcy. O dalszym losie mężczyzny zdecyduje sąd.
Za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności, wysoka grzywna oraz kilkuletni zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi.