Ostrowieccy policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn w wieku 32 i 33 lata podejrzanych o kradzieże z włamaniem na terenie miasta. Łącznie łupem sprawców padło mienie o wartości ponad 2000 złotych. Teraz grozi im nawet 10 letni pobyt w więziennej celi.
W miniony wtorek około godziny 21.00 dyżurny ostrowieckiej jednostki policji otrzymał informację o włamaniu do piwnicy w jednym z bloków na terenie miasta. Z relacji zgłaszającego wynikało, że skradziony został jego rower. Pokrzywdzony o całej sytuacji zorientował się w momencie, gdy przypadkowo wyglądając przez okno swego mieszkania zauważył jak nieznany mu mężczyzna wyprowadza z klatki schodowej jego jednoślad. Wartość skradzionego roweru oszacowana została na kwotę 1200 złotych. Na miejsce natychmiast zostali skierowani ostrowieccy policjanci. Po chwili okazało się, że zgłaszający wspólnie z pracownikami Straży Miejskiej na sąsiednim osiedlu zatrzymał sprawcę przestępstwa. Okazał się nim 32-letni ostrowczanin. Mężczyzna trafił do policyjnej celi. W toku prowadzonych czynności na jaw wyszło, że zatrzymany dokonał przestępstwa wspólnie z 33-letnim kolegą, który wczoraj został zatrzymany. Jednak to nie był koniec kłopotów włamywaczy. Policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością Przeciwko Mieniu i Przestępczości Nieletnich ustalili, że obaj mężczyźni mają na sumieniu jeszcze włamanie do altanki na terenie ogródków działkowych. Do zdarzenie doszło w miniony weekend na terenie jednego z ogródków działkowych w Ostrowcu Świętokrzyskim. Tym razem łupem rabusiów padła kosiarka elektryczna oraz glebogryzarka. Policjanci odzyskali skradzione mienie o wartości 950 złotych. 32-latek wczoraj usłyszał zarzuty zaś jego starszy kolega dzisiaj będzie tłumaczył się ze swojego zachowania przed prokuratorem.
Za kradzież z włamaniem ustawodawca przewidział karę do 10 lat pozbawienia wolności.
Opr. EW
Źródło: KPP w Ostrowcu Świętokrzyskim