Wczoraj z inicjatywy Stowarzyszenia W Dobrą Stronę kilkanaście osób wzięło udział w sprzątaniu zamku w Ćmielowie. Zebrano kilkadziesiąt worków śmieci. Po kilkunastu godzinach od zakończenia akcji na terenie zabytkowych ruin pojawiły się następne sterty śmieci. I jak tu zrozumieć ludzi. Jedni sprzątają, dbają o to, żeby atrakcyjne i ciekawe miejsce było czyste. Inni natychmiast brudzą wywożąc tam odpady. Może najwyższy czas, aby tym problemem zainteresowały się odpowiednie służby. Mandaty dla brudasów zdecydowanie przydałyby się. Może to nauczyłoby ich rozumu.