Ponad 250 kilogramów psich i kocich smakołyków przekazał sierż. Dariusz Pasoń wraz z małżonką Anną do schroniska dla bezdomnych zwierząt. Nowożeńcy w ten właśnie sposób chcieli wspomóc zwierzęta przebywające w Dyminach. A my podajemy tę informację jako przykład godny do naśladowania.
W ubiegłoroczne w wakacje Anna Grochowalska – Pasoń na terenie miasta znalazła porzuconego psa. Wraz z narzeczonym nie mieli warunków by go przygarnąć. Początkowo na własną rękę starali się znaleźć nowy dom oraz właścicieli dla pupila. Niestety usilne starania nie przyniosły rezultatów. Ostatecznie zmuszeni byli oddać czworonoga do schronisku dla bezdomnych zwierząt w Dyminach. Narzeczeni obawiali się o jego dalszy los. Na szczęście bardzo szybko pies znalazł swój nowy dom. Wtedy to, postanowili dołożyć wszelkich starań by pomóc pupilom przebywającym w schronisku.
W miniony weekend Anna Grochowalska – Pasoń oraz sierżant Dariusz Pasoń z Komisariatu II Policji w Kielcach, pobierając się przeżyli jeden z najważniejszy dni w swoim życiu. Nowożeńcy poprosili zaproszonych gości, by w prezencie nie wręczali im kwiatów czy słodycz, lecz obdarowali ich karmą dla zwierząt.
Młoda para przekazała schronisku dla bezdomnych zwierząt w Dyminach 208 kilogramów karmy suchej, 46 kilogramów karmy mokrej, 10 saszetek z pokarmem oraz 8 opakowań smakołyków dla zwierząt.
A może tak nowożeńcy z Ostrowca wezmą przykład z młodej pary z Kielc. Dzięki temu schronisko w Janiku wzbogaciłoby się o smakołyki dla czworonogów.