Liście, papierki po cukierkach, bilety autobusowe- to najczęściej wyjmowane śmieci z fontann znajdujących się na Rynku oraz w parku miejskim. To śmieci nawiewane przez wiatr. Pan Michał czyści fontanny codziennie. Nawet w dni świąteczne.
– Pocieszające jest to, że w fontannach jest coraz mniej śmieci wrzucanych do wody celowo – mówi pan Michał. – Owszem od czasu do czasu trafia się jakaś puszka, butelka czy kapsle, ale jest ich coraz mniej. Chyba modne staje się wrzucanie „drobnych” do fontann. Trafiają się monety jedno lub dwugroszowe.
Może to stanie się tradycją?