Dzisiaj na ulicy Kochanowskiego widziane było stado dzików. Kilka dni temu w pobliżu Zespołu Szkół Ogólnokształcących Mistrzostwa Sportowego, zwierzęta te skutecznie zniszczyły trawniki i zieleńce wokół szkoły.
-Nasze interwencje polegały na przepłoszeniu zwierząt w rejony ich naturalnych siedlisk i przekazaniu informacji do właściwych kół łowieckich- mówi zastępca komendanta Straży Miejskiej Marcin Gruszka. – Dziki w mieście niestety pojawiają się coraz częściej. Nie wykazują oznak agresji. Należy jednak pamiętać, że są to zwierzęta zmienne nastrojowo i łagodne jednego dnia zwierzę może okazać się niebezpieczne przy następnym spotkaniu. Dlatego apelujemy, aby w żadnym wypadku nie zbliżać się do dzików, które mogą wkraczać na tereny zamieszkałe przez ludzi. Nie głaskać, nie próbować ich dokarmiać i nie wyrzucać resztek pożywienia w miejscach do tego nie przeznaczonych. Na widok dzików nie krzyczmy, ale starajmy się rozmawiać donośnym głosem. Spacerując z psem trzymajmy go zawsze na smyczy. Ujadający i atakujący pies może być przyczyną szarży dzika. Nie przeganiajmy dzików w miejsca, z których nie ma ucieczki ponieważ zagrożone mogą próbować ataku. 
Starajmy się utrzymywać czystość i porządek na posesjach – zbierajmy opadłe owoce i warzywa, zamykajmy śmietniki przy posesjach i nie pozostawiajmy worków ze śmieciami obok pojemników na odpady.
Fot. Straż Miejska Ostrowiec
