Uroczystość Wszystkich Świętych i Wspomnienie Wszystkich Wiernych Zmarłych skłania nas do zadumy i refleksji nad przemijaniem i wiecznością.
-Historia Uroczystości Wszystkich Świętych wywodzi się głównie z czci oddawanej męczennikom, którzy oddali swoje życie za wiarę w Chrystusa, a których nie wspominano ani w martyrologiach miejscowych, ani w kanonie Mszy Świętej- mówi proboszcz parafii Św. Michała ksiądz Jan Sarwa.- Pierwotnie święto to obchodzono 13 maja. W III wieku rozpowszechniła się tradycja przenoszenia całych relikwii świętych , lub ich części, na inne miejsca. W ten sposób chciano podkreślić, że święci są własnością całego Kościoła. Kiedy w 610 papież Bonifacy otrzymał od cesarza starożytną świątynię pogańską Panteon, kazał złożyć tam liczne relikwie i poświęcił tę budowlę na kościół pod wezwaniem Matki Bożej Męczenników. Od tego czasu oddawano cześć wszystkim zmarłym męczennikom, w dniu 1 maja. Papież Grzegorz III w 731 roku przeniósł tę uroczystość z 13 maja na 1 listopada. W 837 roku papież Grzegorz IV rozporządził, aby odtąd 1 listopada był dniem poświęconym pamięci wszystkich świętych Kościoła katolickiego. Wspomnienie wszystkich Wiernych Zmarłych zainicjował w 998 roku św. Odylon, opat klasztoru benedyktyńskiego. W XIII wieku rozpowszechniło się na cały Kościół. W XIV wieku zaczęto urządzać procesję na cmentarzu do czterech stacji. Piąta stacja odbywała się w kościele, po powrocie procesji z cmentarza. Przy stacjach odmawiano modlitwy za zmarłych i śpiewano pieśni żałobne. W Polsce Wspomnienie Wszystkich Wiernych Zmarłych wprowadzono w XV wieku. W tych dniach cmentarze, szczególne miejsca naszej pamięci o tych co odeszli do wieczności zapełniają się ludźmi. Cmentarze nabierają odświętnego wyglądu. W Uroczystość Wszystkich Świętych odwiedzimy groby naszych bliskich zmarłych , zapalimy na ich grobach znicze, położymy kwiaty, będziemy szeptać pacierze. Potrzebna jest naszym zamarłym modlitwa, nasze ofiary, wypominki i odpusty za nich ofiarowane. Obrzędy pogrzebowe nie ukrywają prawdy o naszej ludzkiej grzeszności i wzywają do modlitwy za zmarłych. Szczęśliwi zmarli, o których bliscy pamiętają, spełniamy wobec nich posługę swego kapłaństwa powszechnego. Ci, którzy już nie maja pamiętających swych bliskich, nie są skazani na totalne opuszczenie. Kościół św. pamięta o wszystkich swoich wiernych. Ofiaruje im swoje wstawiennictwo, nie tylko w tych dniach, ale zawsze.
Uroczystość Wszystkich Świętych to dzień szczególny w kalendarzu liturgicznym Kościoła. To dzień radości z niezliczonej rzeszy ludzi świętych, tych którzy przed nami odeszli do wieczności i odbierają już nagrodę życia wiecznego- niebo. Niektórych tylko znamy z imienia bo kościół publicznie ogłosił ich błogosławionymi i świętymi.
Tego dnia na cmentarzach , popołudniową porą sprawowana jest Eucharystia i urządzane są procesje z modlitwami za zmarłych. Tradycja każe nam kierować kroki ku grobom bliskich i przyjaciół (choć dopiero 2 listopada przypada wspomnienie Wszystkich Wiernych Zmarłych).
Za bramami cmentarzy zamilkną głosy rozmów, przy grobach ozdobionych kwiatami , wieńcami i płonącymi zniczami będzie słychać szept modlitw. Żywi spotkają się z umarłymi. Pamięć umożliwi odnowienie więzów miłości z tymi, którzy odeszli.
W atmosferze modlitwy i zadumy będziemy stawiać sobie pytania dotyczące życia i śmierci, czasu i wieczności, sensu i celu naszej wędrówki poprzez ziemie: skąd?, dokąd?, po co?, . .Dla uzyskania odpowiedzi nie wystarczy twórczy wysiłek ludzkiego umysłu, bogactwo wiedzy. Trzeba nam sięgnąć do kart zapisanych Bożym Objawieniem, do tego, co sam Bóg chce nam powiedzieć. On poprzez liturgię uroczystości przekazuje jedną, zasadniczą prawdę; istnieje niebo, jest wieczność, jest świat zbawionych! Nie wszystko zamyka się w kręgu wytyczonym ziemskim horyzontem. Ten nieprzemijający , piękny, Boży świat jest już zapoczątkowany w życiu każdego ochrzczonego, a jego pełnia otworzy się po przekroczeniu bramy śmierci, po wyjściu z ciemności grobu.
Po Uroczystości Wszystkich Świętych 2 listopada obchodzimy Wspomnienie Wszystkich Wiernych Zmarłych, w języku potocznym dzień ten nazywamy Dniem Zadusznym. Jest to dzień naszej modlitwy za wszystkich wierzących w Chrystusa, którzy odeszli już z tego świata, a teraz przebywają w czyśćcu, który jest miejscem oczyszczenia z naszych słabości i „ przedsionkiem nieba”.
Zastanawiając się w tych dniach nad miejscem przebywania naszych zmarłych może rodzić się pytanie o ich życie wieczne, gdzie są, jak im pomóc?, co możemy zrobić dla tych, którzy odeszli do wieczności. Najważniejszym darem jest ofiara Mszy świętej, gdyż ona wyjednuje im wieczne zbawienie. Eucharystia obmywa ich grzechy we krwi Baranka i wszczepia w grono zbawionych. Krew Chrystusa zmywa całą zatwardziałość ludzkich serc, aby je usprawiedliwić, a tym samym uratować od wiecznych, piekielnych czeluści. Drugim ratunkiem dla zmarłych są nasze modlitwy. Módlmy się za naszych zmarłych i nigdy w tej praktyce nie ustawajmy. Trzecim darem dla dusz zmarłych są nasze cierpienia i praktyki pokutne ofiarowane w ich intencji.
Zróbmy wszystko, aby te listopadowe uroczystości umocniły w nas wiarę w życie pozagrobowe, życie pełne i doskonałe. By budziły w nas nadzieję i umocniły w przekonaniu, że życie ma sens, że warto się zdobyć na ofiarę, na trud, warto znosić cierpienia i wierzyć w to ,że istnieje lepsze życie….
.