Przebudowa i modernizacja Ostrowieckiego Browaru Kultury osiągnęła półmetek. Po ogromnych salach jeszcze hula wiatr, ale już za rok będzie tu przepięknie. W naszym mieście będziemy mieli perełkę architektoniczną na skalę Polski. Dzisiaj w murach browaru odbyła się specjalna konferencja.
-To jest wyjątkowy moment. Znajdujemy się w budynku Ostrowieckiego Browaru Kultury, który przechodzi gruntowną przebudowę – mówi prezydent Ostrowca Świętokrzyskiego Jarosław Górczyński– W ciągu roku ten obiekt całkowicie zmieni swoje oblicze. Będą to nie tylko sale wystawiennicze, ale będzie to także miejsce, gdzie dzieci i młodzież będą mogły rozwijać swoje pasje, a rodzice i dziadkowie znajdą tu chwile relaksu. W Ostrowieckim Browarze Kultury swoje siedziby znajdą: Biuro Wystaw Artystycznych, Miejskie Centrum Kultury, Miejska Biblioteka Publiczna. Zrobimy wszystko, żeby te obiekty tętniły życiem. Tu nasze dzieci i młodzież będą mogły poszukać inspiracji twórczych. Dziękuję wykonawcy, który bardzo dobrze wywiązuje się z zaplanowanych prac. Upłynęło już dziewięć miesięcy od momentu podpisania umowy. Tempo prac duże, pomimo że trudności też są spore. Inwestycja podzielona jest na osiem odcinków, od A do H. W tych budynkach jest rożny stan zaawansowania prac. To była ostatnia chwila na wyremontowanie browaru. Obecnie koszty są coraz wyższe. Firma z Tarnowa realizuje kontrakt i nie ma opóźnień. Nasz Browar Kultury to będzie perełka na skalę tej części Polski. Na przebudowę i modernizację obiektu dostaliśmy ponad 17 milionów złotych dofinansowania ze środków zewnętrznych. Dla nas jest to obecnie największa inwestycja. Czeka nas jeszcze sporo prac. Historia tego obiektu to piękna karta w życiu społecznym i gospodarczym naszego miasta. Ten gmach nie zniszczeje i zostanie zachowany dla potomnych. Na pewno zostanie odkrytych tu mnóstwo talentów. Otwarcie instytucji, które znajdą siedzibę w Ostrowieckim Browarze Kultury zostanie dokonane jednorazowo, a odbędzie się to jesienią przyszłego roku.
Przed modernizacją powierzchnia funkcjonujących instytucji w browarze wynosiła 2,5 tyś metrów kwadratowych. Po remoncie będzie to ponad 5, 5 tysiące metrów dla trzech instytucji. Całkowity koszt modernizacji to ponad 20 milionów złotych.
Wczoraj została sfinalizowana umowa sprzedaży młyna, który sąsiaduje z Browarem. Prywatny inwestor wyłożył 600 tysięcy złotych. W młynie przy ulicy Wardyńskiego będzie prowadzona działalność gospodarcza, która będzie współgrać z działalnością Ostrowieckiego Browaru Kultury. Inwestycja ta świadczy o zaufaniu przedsiębiorcy do naszego miasta. Dowodzi, że warto lokować tu kapitał.
Modernizacja Ostrowieckiego Browaru Kultury to kolejna inicjatywa w ramach idei „Miasto od nowa”. Inicjatywa ta to między innymi: reaktywacja odkrytych basenów na „Rawszczyźnie”, wyburzenie rudery po byłych Zakładach Odzieżowych „Gambo” i w to miejsce budowa nowoczesnego osiedla mieszkaniowego, zakup terenów inwestycyjnych, budowa Ostrowieckiego Browaru Kultury, stypendia dla zdolnych uczniów i docenienie pracy nauczycieli, ożywienie Rynku, festyny, koncerty, pikniki. Zamrożenie podatków od nieruchomości i obniżenie podatków od środków transportu. Sukcesy niepodważalne, widoczne dla każdego obserwatora życia w naszym mieście. Oczywiście nie brakuje malkontentów, których te ewidentne sukcesy kłują w oczy. Fakty i osiągnięcia bronią się, jednak same.
Historia Browaru.
Browar Saskich w Ostrowcu wybudowano w 1908 r. Głównym akcjonariuszem był urodzony w Radomiu w 1886 r. Stanisław Leon Saski, syn właściciela radomskiego browaru – Juliusza Saskiego. Do 1918 r. To jest do śmierci ojca Stanisław Saski samodzielnie zarządzał ostrowieckim browarem. Później w wyniku podziału majątku Juliusza Saskiego, współwłaścicielami przedsiębiorstwa obejmującego oprócz browaru także słodownię, stolarnię, suszarnię i młyn parowy zostali Julian i Józef Sascy oraz Maria Cybulska.
Firma funkcjonowała wtedy pod szyldem Browar Parowy Stanisław Saski i Spółka.
W czasie okupacji hitlerowskiej produkcję kontynuowano na potrzeby Niemców, którzy 30 września 1942 r. na ostrowieckim Rynku powiesili 56-letniego Stanisława Saskiego jako jednego z trzydziestu zakładników zatrzymanych po wysadzeniu mostu na Romanowie.
Po 1945 r. jeszcze przez rok browar i młyn były samodzielnie zarządzane przez prawowitych właścicieli, których interesy reprezentował brat ś.p. Stanisława Saskiego – Julian. W 1946 r. na mocy rozporządzenia Rady Ministrów ostrowiecki browar został wpisany do wykazu przedsiębiorstw przechodzących na własność Skarbu Państwa za odszkodowaniem, choć rodzinne przedsiębiorstwo zatrudniało mniej niż 50 osób na jedną zmianę, a więc nie powinno być objęte nacjonalizacją. Od 1951 do 1957 roku browar funkcjonował pod nazwą Ostrowieckie Zakłady Spożywcze Przemysłu Terenowego, a od 1957-go do 1970 roku na etykietach wytwarzanego tam piwa figurował napis Kieleckie Zakłady Piwowarskie – Browar Ostrowiec Świętokrzyski. W 1975 roku ostrowiecki browar zaprzestał własnej produkcji i jako rozlewnia piwa stał się filią browaru w Warce. W latach siedemdziesiątych ubiegłego wieku nastąpiła ostateczna likwidacja ostrowieckiego browaru. Zlokalizowano tam magazyny Herbapolu.
W 1984 r. rozpoczęto adaptację budynków browaru na centrum kulturalne, dwa lata później trafiło tam przeniesione z osiedla Pułanki Miejskie Centrum Kultury, a w 1995 roku utworzone wtedy od podstaw Biuro Wystaw Artystycznych. 21 marca 1992 r. podczas ceremonii uroczystego otwarcia, Miejskiemu Centrum Kultury nieoficjalnie – bo bez stosownego aktu prawnego – nadano imię Stanisława Leona Saskiego. Od 1948 do 1998 r. jego spadkobiercy toczyli sądową batalię o cofnięcie krzywdzącej ich decyzji lub wypłacenie odszkodowania. Ostatecznie odzyskali swoją własność 15 grudnia 1998 r. W 2009 r. zakończył się trwający pięć lat proces przejmowania przez Gminę Ostrowiec Świętokrzyski udziałów od spadkobierców rodziny Saskich.
Budynek browaru znajduje się w ścisłym centrum i jest jedną z perełek architektonicznych miasta. Niestety jego stan techniczny z roku na rok stawał się coraz gorszy. Trzy lata temu, nowo wybrany prezydent Ostrowca Świętokrzyskiego Jarosław Górczyński, podjął się trudnego zadania przywrócenia temu miejscu dawnego blasku i oddania go w ręce mieszkańców Ostrowca Świętokrzyskiego. Pomysł polegał na połączeniu w jednym gmachu trzech instytucji tj. MCK, BWA i MBP oraz stworzenie oferty kulturalnej dla każdego mieszkańca miasta niezależnie od wieku i zainteresowań. Szybko przygotowano skrojoną na możliwości i potrzeby koncepcję wyremontowania obiektu i podjęto starania o uzyskanie dofinansowania zewnętrznego. Już po roku mogliśmy cieszyć się z podpisania umowy między prezydentem, a marszałkiem Województwa Świętokrzyskiego Adamem Jarubasem na dofinansowanie projektu pod nazwą Ostrowiecki Browar Kultury. Projekt otrzymał rekordowe dofinansowanie z Regionalnego Programu Operacyjnego i stało się jasne, że w krótkim czasie miejsce to zmieni się w wielki plac budowy.
Przez ponad 30 lat we wnętrzach browaru odbywały się koncerty, spektakle, wernisaże wystaw, spotkania autorskie, warsztaty, próby chórów i zespołów muzycznych oraz teatralnych. Na dziedzińcu Browaru w ciągu ostatnich 5-lat odbyły się m.in.:3 edycje Pikniku Gombrowiczowskiego, dwa spotkania sylwestrowe i dwie odsłony Eksplozji Kolorów, koncert finałowy WOŚP, Dni Ziemi oraz seanse kina plenerowego. BWA organizowało tam m.in. plenery rzeźbiarskie, wernisaże, koncerty i projekcje filmowe. We wnętrzach browaru nakręcono kilka teledysków, ostatnim z nich jest „Mgła” Bartka Wrony i Łukasza Mojeckiego z grudnia 2016 roku. Kilka miesięcy wcześniej na dziedzińcu browaru nakręcono sceny do clipu „Nie zapomnisz” Grzegorza Ornette Stępnia.